Ochrona praw kobiet w ramach UE. "Mamy wybuch regulacji prawnych"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Unia Europejska dała nam także prawa kobiet, a może przede wszystkim prawa kobiet - powiedziała w Programie 3 Polskiego ekonomistka prof. Katarzyna Duczkowska-Małysz. Gośćmi audycji były również: Elżbieta Bieńkowska (była komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i usług), Elżbieta Jakubiak (była szefowa gabinetu prezydenta) oraz dr Hanna Machińska (prawniczka, była zastępczyni RPO). 

Renata Grochal rozmawiała ze swoimi gośćmi między innymi o wyrównywaniu praw kobiet po wejściu Polski do Unii Europejskiej. 

Prof. Katarzyna Duczkowska-Małysz tłumaczyła, że Unia Europejska otworzyła oczy Polakom i dała nam inne spojrzenie na Europę, świat, na prawa. - Także prawa kobiet, a może przede wszystkim prawa kobiet - stwierdziła.

Jak mówiła, "im dokładniej czyta się rozmaite dokumenty unijne dotyczące, np. wspólnych polityk, czy też funduszy, to wszędzie tam równość mężczyzn i kobiet jest podkreślona bezwzględnie". - Dlatego dziwię się, że przez wiele lat nie zwracało się na to uwagi, doceniając, co mamy z Unii Europejskiej, ale jak gdyby odsuwając w kąt to, że ta równość dotyczy wszystkich i że kobiety nie są gorsze - tłumaczyła ekonomistka. 

Zdaniem Duczkowskiej-Małysz kobiet "nie trzeba znikąd wyciągać". - Kobiety są tak samo obywatelami, jak mężczyźni, bez względu na: wiek, wykształcenie, status społeczny, miejsce zamieszkania - wyliczała. 

- Cieszę się, że młode pokolenie, a nawet to pokolenie w średnim wieku, czyli 40-latki, zdecydowanie bardziej to widzą niż np. moje pokolenie, które zupełnie tego nie dostrzegało - dodała.

Dr Hanna Machińska mówiła natomiast, że przez ostatnie 10 lat kobiety w Unii Europejskiej były mniej widoczne. - To były przede wszystkim regulacje dotyczące rynku pracy, ale nie widziano tej spójności z tym, co się dzieje w nowych państwach członkowskich - zauważyła prawniczka. Dodała jednocześnie, że w ostatnich latach UE jest spójna, jeżeli chodzi o regulacje dotyczące: przemocy, kobiet w rodzinie, na rynku pracy, od strony elastycznego czasu pracy.

Była zastępczyni rzecznika praw obywatelskich, podkreśliła, że "teraz mamy wybuch regulacji prawnych w Unii Europejskiej". - UE stworzyła ogromną przestrzeń prawną dotyczącą ochrony kobiet, ale również i ochrony mężczyzn, bo mówimy o ostatniej dyrektywie dotyczącej przemocy - zaznaczyła. Przypomniała, że ta dyrektywa "mówi o przemocy domowej, bo przede wszystkim kobiety są ofiarami przemocy, ale 12 proc. to są również mężczyźni". 

Machińska mówiła też, jak ważne jest w tym kontekście przystąpienie Unii Europejskiej do konwencji stambulskiej. 

Elżbieta Bieńkowska zaznaczyła z kolei, że przepisy mówiące o równości praw kobiet i mężczyzn znajdują się w traktatach. - Jednak Unii zajęło 60 lat, zanim pierwszą przewodniczącą komisji była kobieta - zauważyła.

Odnosząc się do kwestii poprawy sytuacji kobiet, przypomniała, że jesteśmy "w obszarze prawa europejskiego wydającego dyrektywy i rozporządzenia, które muszą być wdrażane w system prawny danego kraju członkowskiego". W tym kontekście przypomniała o procedowanej w UE dyrektywie, która odnosi się do reprezentowania kobiet np. w zarządach spółek. - To jest coś, przed czym bardzo się wzbraniałam, bo wydawało mi się, że kobiety sobie same poradzą, że są mądre, że potrafią sobie same radzić. To nie jest prawda - oceniła.

Zdaniem Bieńkowskiej "nie jest prawdą, że nie trzeba stosować parytetów, specjalnych instrumentów do tego, żeby kobiety promować, zwiększać ich reprezentatywność w spółkach". - My jesteśmy troszkę ponad połową społeczeństwa i przez stulecia świat prowadził politykę preferencji dla mężczyzn - tłumaczyła.

Elżbieta Jakubiak podkreśliła natomiast, że UE "dała nam takie poczucie, że kobieta jest zasobem". - Dzisiaj jesteśmy w stanie wyliczyć, ile kobieta pracuje, ile poświęca czasu na prowadzenie domu, rodziny, buchalterii, rachunków (...). Uznano, że kompetencje kobiety, jej zdolności, jej przygotowanie zawodowe, jest wartością dla gospodarki państwa, jej elementem i jest tym zasobem niewykorzystanym - wyjaśniła była szefowa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Zauważył też, że zasadniczo zmienił się poziom wykształcenia kobiet i jego jakość. - Dzisiaj można powiedzieć, że kobiety w każdej grupie są lepiej wykształcone od mężczyzn - podkreśliła. 

Jakubiak zwróciła też uwagę, że zmiany dotyczące sytuacji kobiet nie znajdują źródła jedynie w UE. - To też są polityki krajowe, bo nie całe źródło prawa pochodzi z Unii, ono pochodzi również z naszej konstytucji - zaznaczyła.


Posłuchaj

51:50
Dyskusja o prawach kobiet w Unii Europejskiej (Bez Uników/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj także:

***

Audycja:  "Bez uników"
Prowadząca: Renata Grochal
Goście: prof. Katarzyna Duczkowska-Małysz (ekonomistka),  Elżbieta Bieńkowska (była komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i usług), Elżbieta Jakubiak (była szefowa gabinetu prezydenta) oraz dr Hanna Machińska (prawniczka, była zastępczyni RPO)
Data emisji: 03.05.2024
Godzina emisji: 9.07

pkur/wmkor

Polecane